Jajka faszerowane z boczkiem i szczypiorkiem

Po krótkiej nieobecności w domu wróciłam do swojej ukochanej kuchni. Nigdzie tak dobrze mi się nie gotuje, jak u siebie. Na święta nie gotuję w tym roku zbyt wiele, bo niestety jak większość, spędzimy je w znacznie mniejszym gronie niż zazwyczaj. Ale to, że gotuję mniej, nie znaczy, że zabraknie naszych absolutnych ulubieńców świątecznych. Dostaliśmy już od rodziców pyszną wędzoną kiełbaskę i swojskie wędliny, więc w tym temacie zostałam wyręczona. Na pewno będzie żurek, sałatka, pasta jajeczna z chrzanem, oczywiście domowy chrupiący chlebuś, a ze słodkości mazurek i babka drożdżowa. Na święta lubimy zjeść tradycyjnie.
Dodatkowo w tym roku postanowiłam zrobić jajka faszerowane. Uwielbiam robić wszelakie jajka faszerowane, bo to proste i szybkie danie, które ma niezliczoną ilość wariantów, a zwykłemu jajku nadaje zupełnie nowy smak. Myślę, że jajka faszerowane to też świetna opcja na utylizację pisanek, jeśli poniosło Was przy malowaniu 😉
W tym roku będziemy się cieszyć jajkami z wyrazistym farszem z dodatkiem ostrej musztardy i z chrupiącymi skwareczkami i szczypiorkiem.

Składniki:

- 5 jaj
- 2 łyżki majonezu
- 2 łyżeczki musztardy Colman's lub dowolnej ostrej musztardy lub 1 łyżeczka zwykłej musztardy i 1 łyżeczka chrzanu
- duża szczypta wędzonej papryki
- sól i świeżo mielony czarny pieprz do smaku
- ćwiartka czerwonej cebulki
- 4-5 plasterków boczku
- szczypiorek

Jajka gotuję na twardo, po czym zalewam je lodowatą wodą i dorzucam kostki lodu, żeby szybko się schłodziły. Obijam skorupki i zostawiam w wodzie do ostygnięcia. W międzyczasie boczek kroję w kosteczkę i smażę na chrupko na patelni. Szczypiorek siekam i odkładam na bok. Cebulkę również siekam. Ważne jest, żeby posiekać ją jak najdrobniej, żeby nadała smak farszowi, ale nie była zbyt wyczuwalna w konsystencji. Obrane jajka przekrawam na pół i wyjmuję żółtka, które ścieram na tarce o drobnych oczkach. Dodaję cebulkę, majonez, musztardę oraz przyprawy i dokładnie mieszam. Nakładam farsz do łódeczek z białek za pomocą rękawa cukierniczego lub łyżki. Posypuję skwarkami i szczypiorkiem.